Nasze Serce

© Wojciech Mrówczyński
i
Piotr Ładziński
10
-09-2008

Historia Kliniki

Wprowadzenie na szeroką skalę kardiochirurgii noworodków i niemowląt

Dr hab.med. Michał Wojtalik podjął pracę w A.M. w Poznaniu począwszy od końca października 1997r. początkowo, jako pełniący obowiązki, a następnie jako kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej. Od samego początku, przenosząc swoje doświadczenie z Zabrza, wdrażał najnowocześniejsze metody leczenia – wczesną korekcję złożonych wad serca u noworodków i niemowląt. Spowodowało to wzrost liczby zabiegów w krążeniu pozaustrojowym w stosunku do operacji bez krążenia pozaustrojowego. W 1997 roku, dzięki wprowadzeniu planowych zabiegów popołudniowych oraz systemu motywacji finansowej liczba operacji w krążeniu pozaustrojowym po raz pierwszy przekroczyła liczbę 150 . W następnych latach liczba całkowita zabiegów oscylowała pomiędzy 350 a 400 rocznie, w tym około 250 w krążeniu pozaustrojowym(wykres). W tej liczbie około 60% stanowiły noworodki i niemowlęta. Wykonywane były wszystkie znane na świecie operacje w tym operacja: Rossa, Norwooda, unifokalizacja naczyń oskrzelowych i płucnych, oraz korekcja anatomiczna postaci prostych i złożonych przełożenia wielkich pni tętniczych.
Współpraca z Kliniką Neonatologii A.M. w Poznaniu kierowaną przez prof. dr hab.med. Janusza Gadzinowskiego, oraz Kliniką Zakażeń Noworodków A.M. w Poznaniu kierowaną przez prof.dr.hab. Jerzego Szczapę zaowocowała operacjami kardiochirurgicznymi u noworodków ze skrajnie niską - poniżej 1000g masą ciała. Aby uniknąć transportu między szpitalami tak małych i chorych dzieci, oraz dzięki odpowiednim warunkom lokalowym, operacje przetrwałego przewodu tętniczego wykonywane były w Katedrze Neonatologii A.M. w Poznaniu.
Dr hab.med. Michał Wojtalik wprowadził, podobnie jak w Zabrzu w 1995 roku, stosowanie tlenku azotu (NO) w leczeniu nadciśnienia płucnego będącego następstwem wad wrodzonych serca ze wzmożonym przepływem płucnym. Zakup odpowiedniego urządzenia do dozowania tego gazu i pomiaru stężeń w mieszaninie oddechowej był możliwy dzięki zbiórce pieniędzy zorganizowanej przez Stowarzyszenie Nasze Serce. Stowarzyszenie to zakupiło również lupy operacyjne dla chirurgów niezbędne do wykonywania operacji u najmniejszych dzieci.